Grzegorz Soszyński

Niestety, 23 czerwca 2006 roku Soszyński doświadczył pierwszego wyzwania w swojej karierze, gdy w czwartej walce zremisował z Amerykaninem Mikem Wordem po 6 rundach. Mimo tego, na karta jego kariery wciąż rysowały się sukcesy, a 18 października 2008 roku zdobył tytuł Międzynarodowego Mistrza Polski w wadze półciężkiej, pokonując Czecha Jirzego Svacinę w ósmej rundzie przez TKO.

Już 10 listopada 2008 roku, podczas pojedynku z Niemcem Steve'em Kroekelem, zdołał wygrać jednogłośną decyzją sędziów, co pozwoliło mu zdobyć pas BBU Champion. Jednakże, 24 października 2009 roku miał swoją pierwszą porażkę na zawodowym ringu, gdy jednogłośnie przegrał z Dawidem Kosteckim. Porażka ta była wynikiem złamania z przemieszczeniem i zmiażdżeniem kości lewego śródręcza już w pierwszej rundzie, lecz Soszyński walczył do końca, pokazując determinację w trudnej sytuacji.

Po rocznej przerwie, spowodowanej kontuzją dłoni, Grzegorz Soszyński powrócił na ring 23 października 2010 roku. W swoim pierwszym występie po pauzie, pokonał Niemca Franka Kary Rothem przez nokaut w trzeciej rundzie. Jego dwudziesta zawodowa walka miała miejsce 14 listopada 2010 roku, gdzie w czwartej rundzie wygrał przez techniczny nokaut nad Remo Edlingiem.

Jednym z najważniejszych momentów w jego karierze był pojedynek 9 kwietnia 2011 roku z Serbem Geardem Ajetoviciem, o regionalny pas WBC Mediterranean, który Soszyński wygrał po 12 rundach, z rezultatem 115:114, 116:113 i 114:114. Również, 31 marca 2012 roku, odniósł kolejne zwycięstwo, wygrywając jednogłośnie na punkty 10-rundowy pojedynek z Rayco Saunders, co zostało zapisane w kartach historii jego kariery jako dowód jego umiejętności i determinacji w dążeniu do celu.