Franciszek Gąsienica Groń, znana postać polskiej narciarskiej sceny, przyszedł na świat 30 września 1931 roku w Zakopanem i zmarł tamże 31 lipca 2014 roku. Był nie tylko narciarzem, ale także kombinatoriem norweskim oraz skoczkiem narciarskim, który z dumą reprezentował Polskę na arenie międzynarodowej. Zyskał sławę jako pierwszy polski medalista zimowych igrzysk olimpijskich, zdobywając brązowy medal w kombinacji norweskiej podczas igrzysk w Cortina d’Ampezzo.
W okresie od 1947 do 1964 roku, Franciszek występował w barwach klubu Wisła-Gwardia Zakopane, a od 1965 roku pełnił w nim rolę trenera, przyczyniając się do rozwoju młodych talentów w narciarstwie. Był synem Franciszka i Marii z domu Miętus oraz mężem Czesławy z domu Chyc. Para doczekała się dwojga dzieci, bliźniąt, Małgorzaty i Jana, które przyszły na świat w 1959 roku.
Jego zawodowe umiejętności obejmowały również technikę mechaniczną. Warto również wspomnieć, że był dumnym dziadkiem Tomasza Pochwały, który również stał się skoczkiem narciarskim oraz olimpijczykiem.
Gąsienica Groń był honorowym gościem zimowych igrzysk olimpijskich w Turynie, co podkreśla jego znaczenie w świecie sportu. W uznaniu jego osiągnięć, został uhonorowany tytułem Zasłużonego Mistrza Sportu, Srebrnym Medalem za Wybitne Osiągnięcia Sportowe oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Przebieg kariery
Franciszek Gąsienica Groń w roku 1948 dołączył do klubu Wisła-Gwardia Zakopane, za namową byłego uczestnika, Karola Łojasa. W czasie swoich młodzieńczych lat, jako junior, zdobywał wiele medali w mistrzostwach Polski juniorów, szczególnie w konkurencji slalomu giganta. Warto również wspomnieć, że ukończył Gimnazjum Ślusarstwa i Kowalstwa Artystycznego w Zakopanem, a także odnosił sukcesy w biegach narciarskich. Po ukończeniu Technikum Mechanicznego w Gliwicach w 1952 roku, zmuszony był stawić czoła obowiązkowi służby wojskowej. Jako żołnierz startował w wielu dyscyplinach sportowych podczas spartakiad Wojska Polskiego, między innymi zdobył pierwszą klasę sportową na 200 metrów kraulem, triumfując we Wrocławiu. Gąsienica Groń rywalizował także w tenisie stołowym, strzelectwie oraz skokach do wody. W tym samym roku miał także przyjemność grać w piłkę nożną w II-ligowym Garnizonowym Wojskowym Klubie Sportowym Łódź, pełniąc rolę pomocnika lub napastnika, a jego partnerem był Ernest Pol. Po zakończeniu służby wojskowej w 1954 roku, spotkał w Zakopanem trenera Mariana Woynę Orlewicza, który namówił go do powrotu na narty i rywalizacji jako kombinator klasyczny. Zespół szkoleniowy Orlewicza wspierał Groń oraz jego asystent Tadeusz Kaczmarczyk.
Igrzyska olimpijskie w Cortina d’Ampezzo
Przed wyjazdem do włoskiej Cortiny d’Ampezzo polscy kombinatorzy trenowali skoki na dwóch skoczniach w Kondratowej oraz jednej w dolinie Pięciu Stawów Polskich. Mieszkali u Stanisława Skupnia, olimpijczyka z igrzysk w Lake Placid. Początkowo Gąsienica Groń nie był przewidziany na wyjazd olimpijski, ale trener Orlewicz oświadczył, że zrezygnuje z pracy, jeśli zawodnik nie będzie mógł uczestniczyć w igrzyskach. Władze sportowe zdecydowały się na mniejsze zmiany i zezwoliły Grońowi na udział w przedolimpijskich zawodach w kombinacji norweskiej, które miały miejsce w Le Brassus w Szwajcarii. Tam Gąsienica Groń odniósł zwycięstwo, co pozwoliło mu na otrzymanie wizy do Włoch. Na skoczni trenował, osiągając najwyższe wyniki, pokonując między innymi Sverre Stenersena i Bengta Erikssona. 29 stycznia rozpoczęły się zawody skoków, w których Groń wystąpił z numerem 32.
„Wreszcie zapowiedź: Groń Gonszenica, Polonia. Napaliłem się na ten skok, chciałem uzyskać na rozbiegu jak największą szybkość. Coś poknociłem, w końcu wystartowałem przy zachwianej równowadze. Błyskawiczna myśl: rany boskie, nie przewrócić się na rozbiegu. To wystarczyło, dekoncentracja, już próg skoczni, wybijam się za wcześnie. Straszne, lecę na głowę. Końce nart dostają zeskoku, jakimś cudem się odchylam, odbijam palcami, zjeżdżam w dół, ale skok jest z upadkiem. Łzy leją mi się po policzkach, co za straszny pech. Przez dwa tygodnie na tej skoczni lądowałem najdalej ze wszystkich, ani razu się nie przewróciłem i musiało to mieć miejsce akurat teraz.” – Franciszek Gąsienica Groń
Po pierwszej serii skoków Groń miał gorsze wyniki, uzyskawszy 66,5 m, co sprawiło, że był na ostatnim miejscu. W kolejnych skokach poprawił się, osiągając 72,5 m oraz 74 m, co dało mu 10. lokatę, ponieważ do klasyfikacji wliczano dwa najlepsze skoki. Jego strata do prowadzącego Moszkina ze Związku Radzieckiego wyniosła 14,5 punktu. Następnego dnia przystąpił do biegu na 15 kilometrów, startując z numerem 30. Na dwa kilometry przed metą Włoch Alfredo Prucker przewrócił się na stromym zjeździe, co doprowadziło do tego, że Polak wpadł w głęboki śnieg, tracąc tym samym ponad siedem sekund. Mimo to podniósł się i dobiegł do mety, gdzie radzieccy dziennikarze oraz trenerzy oznajmili mu, że zdobył brązowy medal. Ceremonia wręczenia medali odbyła się podczas przerwy meczu hokejowego ZSRR z USA. Warto zaznaczyć, że do srebra brakowało Grońowi zaledwie 7 sekund, a jego łączna nota wyniosła 436,8 pkt. (z czego 203,0 pkt. za skoki i 233,8 pkt. za bieg). Oprócz olimpijskiego brązowego medalu, Gąsienica Groń otrzymał również medal mistrzostw świata od federacji FIS. Podczas spaceru po Cortinie, biegacz Józef Rubiś przewidział zdobicie przez niego brązowego medalu, mówiąc, że idealnie pasowałby do jego osiągnięcia. Jako nagrodę za medale Gąsienica Groń otrzymał talon na motocykl WFM. Po powrocie do Polski zdominował Memoriał Bronisława Czecha i Heleny Maruszarówny w kombinacji norweskiej, a w konkursie skoków zajął piątą lokatę.
Późniejsze sezony
W 1957 roku Gąsienica Groń zajmował piątą pozycję podczas zawodów w Le Brassus, a drugą w Garmisch-Partenkirchen. W Lahti w konkursie skoków zajął 47. miejsce. Niestety, 27 marca 1957 roku odniósł poważną kontuzję podczas rywalizacji w ramach Memoriale Bronisława Czecha i Heleny Maruszarówny, upadając na Krokwi. Woda na progu skoczni spowodowała, że narty Grońa się zatrzymały, co doprowadziło do rozległego wstrząsu mózgu, złamania mostku, obojczyka oraz poważnego uszkodzenia siódmego kręgu kręgosłupa. Mimo że zajął drugą pozycję w Memoriale, w rywalizacji skoków uplasował się na 24. miejscu. Po upadku Groń pozostawał w szpitalu przez trzy dni, w stanie śpiączki. Po powrocie do zdrowia, na krótko powrócił do narciarstwa.
Uczestnicząc w mistrzostwach świata w Lahti w 1958 roku, uplasował się na 24. pozycji w kombinacji. W 1958 roku zdobył również tytuł mistrza Polski w kombinacji klasycznej w wydarzeniach odbywających się w Wiśle oraz Szczyrku. Cztery razy zdobył srebrne medale mistrzostw kraju, zarówno w kombinacji klasycznej (1956, 1957, 1959), jak i w skokach (1957, przegrywając z Władysławem Tajnerem). W 1959 roku zajął czwarte miejsce w zawodach narciarstwa klasycznego w szwedzkim Falun, a podczas konkursu skoków w Klingenthal przybył na dziewiątej pozycji. Ostatecznie zakończył swoją karierę sportową w 1964 roku.
Po zakończeniu kariery
Po zakończeniu kariery Gąsienica Groń ukończył Studium Trenerskie przy Wrocławskiej Akademii Wychowania Fizycznego, a w 1965 roku został trenerem w Wiśle Zakopane. W ciągu swojej kariery trenerskiej wychował ponad 40 mistrzów Polski w kombinacji, skokach, biegach oraz sztafetach. Mieszkał w Zakopanem, a 28 września 2013 roku otrzymał tytuł Członka Honorowego Polskiego Związku Narciarskiego. Został pochowany na Nowym Cmentarzu w Zakopanem (kw. E2-2-20).
Osiągnięcia sportowe
Igrzyska olimpijskie
Pozycja | Data | Rok | Miejscowość | Dyscyplina/konkurencja | Wynik | Wynik zwycięzcy | Różnica | Zwycięzca |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
3. | 29-31 stycznia | 1956 | Cortina d’Ampezzo | kombinacja norweska K-80/15 km | 436.800 pkt. | 455.000 pkt. | 18.200 pkt. | Sverre Stenersen |
Mistrzostwa świata
Miejsce | Dzień | Rok | Miejscowość | Dyscyplina/konkurencja | Wynik | Wynik zwycięzcy | Strata | Zwycięzca |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
24. | 1 marca | 1958 | Lahti | kombinacja norweska K-70/18 km | 420.414 pkt. | 448.500 pkt. | 28.086 pkt. | Paavo Korhonen |
Sukcesy krajowe
Franciszek Gąsienica Groń osiągnął znaczące sukcesy na krajowej scenie sportowej. Był mistrzem Polski w kombinacji klasycznej w 1958 roku oraz zdobył tytuł 3-krotnego wicemistrza Polski w tej samej dyscyplinie w latach 1956, 1957 oraz 1959.
Dodatkowo, zdobył srebrny medal w skokach narciarskich w 1957 roku. Jego niezwykłe osiągnięcia zostały uhonorowane podczas Memoriału Bronisława Czecha i Heleny Marusarzówny, gdzie zajął 1. miejsce w 1956 roku, a rok później uplasował się na 2. miejscu.
Przypisy
- Wyniki Mistrzostw Polski – 1920-2002. Skijumping.pl. [dostęp 22.05.2011 r.]
- Nadano tytuły Członka Honorowego PZN. PZN.pl. [dostęp 15.10.2013 r.]
- Zmarł Franciszek Gąsienica Groń, medalista olimpijski. 24tp.pl - Tygodnik Podhalański, 31.07.2014 r. [dostęp 31.07.2014 r.]
- GASIENICA-GRON Franciszek 30.09.1931 r. Wyniki-skoki.pl. [dostęp 05.01.2015 r.]
- VII Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Wspaniały sukces Groń-Gąsienicy. Polak po raz pierwszy w historii Igrzysk Zimowych zdobył medal olimpijski, „Gazeta Zielonogórska”, 01.02.1956 r. [dostęp 08.01.2020 r.]
- Franciszek Gąsienica-Groń. Talon na motocykl.... www.z-ne.pl. [dostęp 09.08.2011 r.]
- Franciszek Gąsienica Groń. www.pkol.pl. [dostęp 02.02.2015 r.]
- śp. Franciszek Gąsienica Groń
- 90 polskiego sportu, 1921-2011. „Przegląd Sportowy”, 2011. Axel Springer Polska.
Pozostali ludzie w kategorii "Sport i rekreacja":
Aleksander Rozmus | Stanisław Ustupski | Kinga Zbylut | Helena Gąsienica Daniel-Lewandowska | Natalia Sidorowicz | Bronisław Trzebunia | Stanisław Gąsienica-Daniel | Maciej Gąsienica Ciaptak | Andrzej Bachleda-Curuś III | Karolina Pitoń | Józef Marusarz | Anna Nędza-Kubiniec | Józef Uznański | Stefan Dziedzic | Mateusz Gruszka | Oskar Kwiatkowski | Weronika Biela-Nowaczyk | Henryk Mückenbrunn | Marek Pach | Krystian DługopolskiOceń: Franciszek Gąsienica Groń